(c) rossattiee Witajcie. Uh, w sumie kogo miałabym tutaj powitać? Zdaję sobie sprawę, że przez moje wolne pisanie rozdziałów i ciągłe braki weny prawie nikt tutaj nie zagląda. No cóż. To o czym chciałam poinformować? A, już wiem. Właśnie rozdziały będą się pojawiały rzadko. Zresztą, gdziekolwiek. Mimo tego, że w realu nie za bardzo mi się wszystko układa, muszę poświęcić trochę czasu wszystkiemu. A wzięłam na siebie tyle obowiązków i zajęć, że muszę podołać. Poza tym jestem w drugiej gimnazjalnej, czyli mam projekt, wypadałoby - a raczej byłoby konieczne poświęcenie jemu nieco więcej czasu. Również trochę doskwierają mi przedmioty ścisłe, z którymi przestaję sobie radzić. Ogólnie to co u mnie? Właściwie nic, to co zwykle. Masa nauki, tygodnie zawalone kartkówkami/sprawdzianami/itp., poza tym przestaję się wysypiać (nah, to chyba przez weekendy, bo wtedy lubię sobie poleżeć w łóżku i poczytać książkę - w tygodniu raczej nie ma takiej możliwości ;)). Trochę zdarza mi s...