Przejdź do głównej zawartości

#o16. And that's the end x3

Hej. Dawno nie pisałam. Dlaczego? Szkoła goni. Już wiem, że będę miała średnią powyżej 5,0 i bardzo mnie ten fakt cieszy. Kto by się nie cieszył z takiej wysokiej średniej? XD

***

No, cóż. Ostatnio byłam na urodzinach u znajomej. Na początku było nudno, ale później się rozkręciło. Nagrywałyśmy filmiki, jak moje kumpele robią z siebie idiotki :D. Było śmiesznie... i naprawdę zabawnie.

***

Taak, będzie jeszcze jedna dyskoteka!!! Och, jak ja się cieszę jak my się cieszymy ^^. Jeszcze jedna będzie, i może znowu będzie tak... szalenie. No i dam nieoficjalny hymn naszej klasy:
W każdym razie to jest Toca Toca Fly Project. Fajna melodia, posłuchajcie jej.

***

Będzie także rajd rowerowy. Jestem na tak! Byłam rok temu, i 2 lata temu, i bardzo mi się podobało. Było super. Bardzo się cieszę, że będzie kolejny.

***

No i rozstrzygnięcie szkolnego "Mam Talent!". Od razu piszę, że nie występuję.

***

No, to chyba tyle z mojej krótkiej notki. Na razie ;*.

Komentarze

  1. Wow, wow i jeszcze raz WOW! Ile wydarzeń O_O ! Gratulejszyn średniej, kochana <333333333333333333333333333333333.

    OdpowiedzUsuń
  2. Tak szczerze, to Toca Toca Fly Project kojarzy mi się z Tobą o.O .
    ~Chwilowo Anonimowa ;)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

#2

Życie staje się niesamowicie trudne, kiedy z dnia na dzień tracisz oparcie we wszystkich i postanawiasz uciec. Ot tak, pozostawiasz całe swoje życie za sobą i uciekasz. Od odpowiedzialności, obowiązków, całej przeszłości. Jedynym, co na ciebie czeka, jest przyszłość pełna blasku.

#o43. "Cambio dolor..."

Witajcie! :) Mam nadzieję, że szablon jest ładny. Napisałam kolejny rozdział, który jest dość długi. Miałam dość dużo weny i zapisałam swoje pomysły ^^. A, i jeszcze jedno. Dziękuję Wam za 1,600 wyświetleń na blogu. To dla mnie naprawdę dużo. No dobrze, to rozdział 8. ~*~ - Faragondo, ale dlaczego musimy ją odnaleźć? Co się stało? - zapytała Flora. - Jak wiecie, zniknęła, a musimy powiedzieć jej coś bardzo ważnego. To znaczy, ja i jej mama. To naprawdę pilne! - A... czy to dotyczy nas, czy tylko Stelli? - powiedziała Tecna, bawiąc się kosmykiem włosów. Nie interesowała jej ta cała sytuacja. Chciała tylko zdobyć Magicalix, zresztą tak jak pozostałe czarodziejki oprócz Flory. - To dotyczy tylko Stelli i jej koleżanki. Wyruszajcie na Ziemię. - odparła Faragonda i zanim Winx się spostrzegły, były już w Gardenii. - Ale zrobiła się chamska, nie dała się nam odpowiednio ubrać! - odezwała się bezczelnie Aisha. - Aisha! Dlaczego się tak odzywasz?! Wcześnie

#o51. Kamila

Hej :3. W końcu postanowiłam wrócić do tego bloga. Na razie zawiesiłam opowiadanie, jednak na pewno kiedyś do niego wrócę ^^. A teraz mój kolejny słaby wytwór bez tytułu. Tak, wiem, że jest krótki. Dziewczyna przebudziła się i wyjrzała przez okno. Mimo tego, że jej okno znajdowało się na pierwszym piętrze, na trawie zobaczyła poranne kropelki rosy. Dzień zaczynał się wprost fantastycznie. Szkoda tylko, że był to poniedziałek i znów zaczynał się kolejny tydzień szkoły. - Ach... - westchnęła cicho i zaczęła wpatrywać się w ogród wypełniony pięknymi kwiatami. Z zamyślenia wyrwało ją pukanie do drzwi pokoju. - Tyśka, otwieraj! Za pół godziny musisz wyjść do szkoły! - usłyszała stanowczy głos matki, która najwyraźniej była czymś bardzo zdenerwowana. Nastolatka zdusiła w sobie jęknięcie i wolno skierowała się w stronę szafy. ***** - Dzień dobry, nazywam się Elżbieta Zawadzka i będę uczyła was fizyki. Wiem, że to może trochę nieodpowiednie, zmieniać nauczycielkę w trze