Hej. Od kilku dni zabierałam się za jakąś składną notkę, ale zawsze coś musi pokrzyżować nam plany. Mi za bardzo przeszkadzało lenistwo, no i zawsze trzeba było przy czymś pomóc, nie? Trochę rozpaczam, że ferie świąteczne tak szybko się kończą. Tak, na pewno znajdą się osoby, które mnie rozumieją... ale co z tego. Z każdym dniem zaczynam rozumieć, że oszukuję się, mówiąc/pisząc że moja klasa jest naprawdę fajna.