Przejdź do głównej zawartości

#o25. Samotność

Samotna...

Samotna...

Samotna...

Samotna...

Samotna...


***

Tak, jestem samotna. Jedna przyjaciółka chyba nie chce mnie widzieć - ignoruje mnie, w sprawie moich urodzin mówi, że przyjdzie lub nie przyjdzie. Rany, jak ma fochy stroić to wolę, żeby nie przychodziła. Może troszkę obraziłam się (nie publicznie), następnego dnia szczerze przeprosiłam. A ona? Nic, fochy strzeli. Co jej odbiło?! I jeszcze ostatnio zaprzyjaźniła się z S. i P. Nie, to nie towarzystwo dla mnie. Kiedyś się z nimi zaprzyjaźniłam - poskutkowało depresją. Jejku. Ona z S. przyjaźniła się od przedszkola, więc jakoś nie mogę jej uchronić przed nią. Tak naprawdę nie zna jej. No cóż.

***

To tyle, jutro będę trochę wolniejsza. Cóż, na razie ^^. Czekam na jutro. I na pojutrze. Tylko z przymusu ;-;.

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

#1

Czarodziejka Słońca i Księżyca powoli zaczęła się przebudzać. Kiedy już podniosła się i usiadła na łóżku spojrzała w okno. Pogoda wskazywała na to, że dzisiaj będzie nieprzyjemnie. Można było powiedzieć, że zanosiło się na burzę. Westchnęła. Źle znosiła tę pogodę jako księżniczka Solarii przyzwyczajona do upałów. Zaczęła przypominać sobie sen, w którym nawiedziła ją tajemnicza postać. Nie miała pojęcia, kto to może być - być może wróżka, a może jasnowidz. "Szczęście okaże się domkiem z kart, a w Twoim sercu wypali się ostatnia iskierka nadziei". OSTATNIA. ISKIERKA. NADZIEI. Czarodziejce zachciało się śmiać, w końcu miała wręcz idealne życie. Rodzice, którzy znów postanowili się ze sobą zejść, przystojnego i kochającego chłopaka oraz wspaniałe przyjaciółki. "To był jedynie zły sen, o którym powinnam zapomnieć", uznała i sięgnęła po swój notes, w którym zapisała sobie przemyślenia, tak jak to zawsze robiła. Ot tak, gdyby nagle tego wszystkiego zapom...

#2

Życie staje się niesamowicie trudne, kiedy z dnia na dzień tracisz oparcie we wszystkich i postanawiasz uciec. Ot tak, pozostawiasz całe swoje życie za sobą i uciekasz. Od odpowiedzialności, obowiązków, całej przeszłości. Jedynym, co na ciebie czeka, jest przyszłość pełna blasku.

~ Zawieszenie ~

Nie, to nie jest żart na Prima Aprilis. Trochę zastanawiałam się nad tą decyzją i postanowiłam, że, tak jak napisałam, zawieszam bloga na czas nieokreślony . Powodem nie jest brak internetu, którego mam ostatnio wystarczająco dużo, albo za dużo nauki. Pierwsza rzecz to sprawy osobiste, które muszę uporządkować. Druga - nikt nie wchodzi, nie komentuje, nie ocenia. Nie kończę jednak działalności bloga - może kiedyś wrócę ;). Do zobaczenia.